Światowa Organizacja Handlu promuje wolny handel i zarządza nim wyłącznie dla swoich członków. Jej konkurencyjne korzyści handlowe sprawiają, że członkostwo w WTO ma kluczowe znaczenie dla wszystkich krajów. Ale jest ono szczególnie ważne dla krajów rozwijających się, które potrzebują wszelkiej pomocy handlowej, jaką mogą uzyskać.
Czy każdy kraj może do niej przystąpić? Tak, pod warunkiem, że kontroluje własną politykę handlową. Kraj ubiegający się o członkostwo nazywany jest Obserwatorem. Może pozostać Obserwatorem przez pięć lat. To daje mu czas, by dowiedzieć się więcej o WTO. Kraj obserwujący może uczestniczyć w spotkaniach WTO i otrzymywać pomoc techniczną. W zamian musi wnieść swój wkład do WTO.
Proces sześciu kroków
Kraj musi przejść przez proces sześciu kroków, zanim zostanie członkiem WTO.
Po pierwsze, kraj składa wniosek. Wniosek ten jest rozpatrywany przez Grupę Roboczą ds. Form Przystąpienia. Każdy obecny członek WTO może dołączyć do Grupy Roboczej. W jej skład mogą również wchodzić przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych, Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju, Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego, Światowej Organizacji Własności Intelektualnej, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu. Grupa Robocza nadzoruje następnie cały proces aplikacji.
Po drugie, Obserwator składa formularze, które szczegółowo opisują jego obecną politykę handlową. Nazywa się to Memorandum of the Foreign Trade Regime. Zawiera on dane statystyczne dotyczące gospodarki danego kraju. Zawiera również istniejące umowy o wolnym handlu i wszelkie prawa mające wpływ na handel międzynarodowy. Następnie grupa robocza przegląda te formularze, aby ustalić, w jaki sposób wpłyną one na jej zdolność do spełnienia wymogów WTO. Sekretariat rozprowadza je wśród wszystkich członków WTO. Każdy członek WTO może zadawać obserwatorowi pytania. Po serii dyskusji i negocjacji, Sekretariat konsoliduje je w Factual Summary of Points Raised.
Po trzecie, Grupa Robocza nakreśla następnie wszystkie warunki, które Obserwator musi spełnić zanim zostanie członkiem.
Po zostaniu członkiem WTO, Obserwator musi zgodzić się na przestrzeganie wszystkich zasad WTO. Musi zgodzić się na wprowadzenie zmian legislacyjnych i strukturalnych niezbędnych do spełnienia tych zasad.
Po czwarte, Obserwator następnie negocjuje dwustronne umowy handlowe z dowolnym krajem, który chce. Umowy te będą ustalać, obniżać lub usuwać taryfy celne. Umowy otworzą dostęp do rynków tych krajów. Dostosują one również różne polityki, aby handel towarami i usługami był bardziej swobodny. Każde porozumienie musi być również stosowane wobec wszystkich pozostałych członków WTO. Negocjacje umów dwustronnych mogą trwać długo, ponieważ stawka jest tak wysoka.
Po piąte, Grupa Robocza opracowuje warunki członkostwa. Tak zwany Pakiet Akcesyjny składa się z trzech porozumień. Obejmuje on zmiany, jakie obserwator wprowadził w swojej polityce handlowej. Zawiera również warunki dwustronnych umów handlowych. Zawiera również traktat o członkostwie, zwany Protokołem Przystąpienia. Ostatnim, ale nie mniej ważnym dokumentem jest lista zobowiązań podjętych przez kandydata. Zobowiązania te nazywane są harmonogramami.
Po szóste, Rada Ogólna zatwierdza Protokół Przystąpienia. Wydaje swoją decyzję i publikuje zatwierdzony Protokół Przystąpienia. Kraj ma tylko trzy miesiące na skorygowanie porozumienia. Po wprowadzeniu poprawek powiadamia o tym Sekretariat WTO. Miesiąc później staje się członkiem.
Obecne członkostwo
WTO liczy 164 członków. 128 krajów było członkami Układu Ogólnego w sprawie Taryf Celnych i Handlu. Kraje te symbolicznie przystąpiły do WTO 1 stycznia 1995 r. i szybko przeniosły oficjalną działalność do nowej struktury. Pozostałe kraje przeszły przez sześciostopniowy proces, aby stać się członkami WTO. Oto pięciu najnowszych członków:
- Afganistan został przyjęty 29 lipca 2016 r.
- Liberia została przyjęta 14 lipca 2016 r.
- Sejchele zostały przyjęte 26 kwietnia 2015 r.
- Kazachstan, 30 listopada 2015 r.
- Jemen został członkiem 26 czerwca 2014 r.
W procesie aplikacji uczestniczy obecnie 25 krajów obserwatorów. Mają one pięć lat na jego ukończenie, chyba że poproszą o przedłużenie.Są to Algieria, Andora, Azerbejdżan, Bahamy, Białoruś, Bhutan, Bośnia i Hercegowina, Komory, Curaçao, Gwinea Równikowa, Etiopia, Watykan, Iran, Irak, Liban, Libia, Wyspy Świętego Tomasza i Książęca, Serbia, Somalia, Sudan Południowy, Sudan, Syria, Timor Wschodni, Turkmenistan i Uzbekistan.
Tylko 14 krajów nie jest członkami WTO. Te narody nie chcą zostać członkami. Są to Aruba, Erytrea, Kiribati, Kosowo, Wyspy Marshalla, Mikronezja, Monako, Nauru, Korea Północna, Palau, Terytoria Palestyńskie, San Marino, Sint Maarten i Tuvalu.
Rozstrzyganie sporów handlowych
Ponieważ kraje mogą, słusznie lub niesłusznie, bronić swojego przemysłu krajowego poprzez protekcjonizm handlowy, WTO posiada prawa handlowe regulujące próby korygowania przez narody nierównowagi handlowej poprzez podnoszenie i nakładanie ceł, dumping produktów i stosowanie subsydiów. WTO rozstrzyga spory handlowe poprzez proces, w którym bada się, czy doszło do naruszenia wielostronnych porozumień. Proces ten w idealnym przypadku trwa od jednego roku do 15 miesięcy, po czym winna strona musi albo zrekompensować obrażony kraj, albo ponieść sankcje handlowe.
Ciekawe jest to, że Stany Zjednoczone, pod rządami prezydenta Trumpa, ominęły prawa WTO, gdy nałożyły cła na chińską stal i aluminium.
Runda Doha
Oficjalnie rozpoczęta w Katarze w listopadzie 2001 r., Runda Doha rozmów handlowych była ambitną próbą stworzenia uniwersalnego wielostronnego porozumienia między wszystkimi krajami członkowskimi WTO. Aby to się udało, wszystkie kraje członkowskie, a nie tylko większość, muszą zgodzić się na wszelkie decyzje zawarte w całym porozumieniu. Nie byłoby żadnych porozumień cząstkowych dla niektórych krajów.
Chociaż runda dauhańska mogła zapoczątkować nowy światowy porządek gospodarczy, rozmowy zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ dwie główne gospodarki światowe, Stany Zjednoczone i Unia Europejska, nie mogły się zgodzić na zaprzestanie subsydiowania swoich sektorów rolnych.